Pocieszając się wierszem
Wiersz dedykuję tym, którzy dzielą się tu radością i smutkiem, niekoniecznie chcąc stworzyć coś wybitnego;)
przeznaczyłam dzisiejszy dzień
na niszczycielski deszcz i cień
to nic że słońce się uśmiecha
czasem to marna jest pociecha
jednak na przekór wszystkiemu
zaczęłam pocieszać się wierszem
zrobiłam połów dobrych myśli
było to o wpół do pierwszej
no i zbierałam jasne chwile
wtedy zaczęło się przepychanie
kto zwyciężył, a kto poległ
napiszę jutro na śniadanie:))
Komentarze (10)
smutki doswiadczenia..w słowach czas zawarty.:)
No i całkiem fajno-tak powstają wiersze,a niekiedy
bardzo udane i poczekam do jutra na śniadanie na
dalsze ciekawostki..powodzenia
Zapowiedź ciekawa, czekam na śniadanie.+
czasami ze zwykłych myśli, słów dobranych na prędce
wychodzą najciekawsze "dzieła"...bawmy się pisaniem
pzdr J
Brawo....bo tak własnie jest dobrze...dzielmy sie
jadłem naszych mysli zatrzymanych w wersach...i
napojami naszych wylewanych słow na
papier......pozdrawiam....
Ładne pocieszenie:))) Pozdrawiam
Ciekawie o naszej sprawie ;-)
Dobrze jest pisać między posiłkami po jedzeniu łatwiej
jest myśli "przepchnąć" na papier.
każda myśl,slowo,emocja i uczucie jest ważne....każde
marzenie magią...pozdrawiam ciepło i zyczę usmiechu
W wierszu możemy zatopic nasze smutki i
żale...pomagają choc przez chwilę popłynąć w marzenia,
odrywają od szarej rzeczywistości