Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Społeczeństwo

Pocieszył

Kiedyś jedna pani spod Zazdrości
nie mogła powstrzymać się od złości.
Mąż mówi do niej: Kochana,
dzisiaj będziesz w nocy brana,
by uśmiech na twej twarzy zagościł.

autor

elka

Dodano: 2016-05-27 11:38:46
Ten wiersz przeczytano 1228 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Limeryk Klimat Rozmarzony Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

DoroteK DoroteK

ooo... jaki miły mąż, no dobry facet po prostu :-)

Kropla47 Kropla47

Świetny.Pozdrawiam:)

_wena_ _wena_

i o to chodzi :)))) serdecznie pozdrawiam

Iris& Iris&

Dziękuje za poranny uśmiech...
promiennego dnia :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

:))
Ech zazdrość to rzecz powszechna,
mimo, że niepiękna,
a limeryk przedni:)
Pozdrawiam serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

ha ha ha ale udał Ci się Elu ten limeryk Nie ma to jak
obiecanki cacanki
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

fajny limeryk

magda* magda*

Obiecanki przynajmniej na początku.
Fajny limeryk.Pozdrawiam.

bodzia bodzia

mi też tak mówił i tyle go widziałam a tak bardzo
chciałam uściski

Mms Mms

Niby brana w domyśle obdarowana...:)

andreas andreas

Na razie to obiecanka.

loka loka

Świetny.Pozdrawiam.

Halina53 Halina53

I zapewne od ucha do ucha uśmiechnięta...bo już ją
brała chęta...pozdrawiam serdecznie no i plusik
koniecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »