Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Początek i koniec

Do wigilijnej siedli kolacji,
Sędzia i zbrodniarz, pewni swych racji.
Każdy był w innej części istnienia,
Każdy wartości własne doceniał.

Sędzia dowodził kłamstwa powody,
Snuł ile krzywda może nieść szkody.
Że paragrafy ma na te czyny,
I winnych zawsze dosięgną winy.

Zbrodniarz inaczej widział tę sprawę,
Chciał by mu życie było łaskawe.
Nawet, jeżeli gest zły uczyni,
Nikt go za taki nie będzie winić.

Patrzyli długo w swoje oblicza,
Każdy myślami mądrość wyliczał.
Aż w końcu wzięli opłatek w dłonie,
By dać początek, jak był i koniec.

To nie oznacza konsolidacji,
Bo wspólne mieli dowody racji.
Ale w wigilię zdarzyć się może,
Że bydło gada wśród mądrych stworzeń.




autor

Grand

Dodano: 2014-12-22 09:23:24
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie Okazje Boże Narodzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

jlewan jlewan

Piękny, głęboko refleksyjny wiersz.
Oby jego przekaz dotarł do naszych elit.
Pozdrawiam serdecznie.
Radosnych Świąt

neplit123 neplit123

Ładny wiersz pozdrawiam

Roxi01 Roxi01

z tego wynika jasno
że choć każdy ma rację własną
można usiąść po drugiej stronie
i podać sobie serdecznie dłonie

pozdrawiam :)

Roxi01 Roxi01

z tego wynika jasno
że choć każdy ma rację własną
można usiąść po drugiej stronie
i podać sobie serdecznie dłonie

pozdrawiam :)

Damahiel Damahiel

niebo dnia i niebo nocne są w tym samym miejscu.
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »