Początek i koniec
Deszcz wywołał we mnie niepokój,
jest tak przezroczyście prawdziwy...
Doszukując się prawdy tęczy,
widzę, jak gubi swą drogę.
Wchodzę w strugi...
brodzę
smakuję zapachu
i wracam, do początku...
do kropli, spływającej z liścia.
To początek i koniec,
decyduje o sile przeżycia.
To wola i postrzeganie,
budząc się,
odchodzi
powraca...
autor
etc
Dodano: 2007-12-11 13:48:59
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
deszcz jest oczyszczający...koi przyrodę i duszę ,
nawet jeśli wyciska łzy
Nawet tęcza pomimo, że wielobarwna ma swój początek i
koniec. Podoba się!