Poczatek milosci
Slyszlam o gorach duzo roznych historii
Nie wierzylam ze miloscia mozna je
poskromic
Wielu mowilo : co widzsz w nich takiego
A ja odpowiadalam: cos pieknego
Z moich ust wystarczyly te dwa proste
slowa
by moc im sie oddac
Pieknego dnia stanalem na skale
Czujac jak wiatr ociera mnie nad ranem
Teraz wszystko rozumiem doskonale
byl to moment w ktorym zycie jest dla mnie
idealne.....
Angi D
Komentarze (1)
Ciekawe... Pozdrawiam :))