W poczekalni
w poczekalni ...
smutek w oczach
pióra w powietrzu
kołyszą emocje
bezsilność zrywa grona
zgorzkniałych ciszą
pragnień
nie starcza już siły
od nowa zacząć
już czas
pustka dookoła
pośpieszny krok
zamilkł w otchłani
korytarz wydłużał napięcie
refleksem bladym
spłowiałych przekonań
następny!
klamka zapadła
zgasły światła
ostatniej latarni.
autor
mroźny
Dodano: 2009-03-05 02:08:20
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Gorycz często przeszkadza docenić inne smaki, ale nie
trwa wiecznie. Klamka zapadła w jednych drzwiach, czy
nie ma innego wyjścia? może choć mały lufcik, przez
który z trudem ale jednak można się przecisnąć?
trzymam kciuka jakby co;) Wiersz bardzo dobry, niosący
ogrom emocji
smutny wiersz, poczekalnia symbolizuje czas przed
ostatnim etapem...i klamka zapadła...gasną światła
ostatniej latarni...
Doskonały klimat wiersza który wprawia czytelnika w
zadumę...
Poczekalnia ujęta w znaczeniu uczuć Warto czekać gdy
wartość wiersz refleksyjny Dobry
Poczekalnia - to miejsce dla osób czekających na coś
,więc to tylko "chwila" zatrzymana w kadrze .Latarnie
zabłysną na nowo,czy chcesz tego ,czy nie... ( do
zasilania latarni używa się żarówek sodowych -o
długiej żywotności,około 8 lat,zmiany w naszym życiu
zachodzą średnio co 7) a pióra w jej ciepłym świetle
zatańcza jeszcze niejedno "Marzenie" Schuberta!
Nie zawsze można zacząć wszystko od nowa-czasem życie
ma inny plan.
Pozdrawiam :)
Rzeczywiście bardzo ładnie wyszło choć smutnie że
olaboga. :)
Nie z szuflady czyli autentycznie smutno, ale ja
myślę, że to tylko chwilowo tak się ochłodziło, żeby
nie popaść w rutynę a nawet jestem pewna. Wiersz o
smutnym klimacie a jednak podoba mi się w tej
formie(ładnie Ci to wyszło).