Poczekanie
Jej wcale nie jest zbyt śpieszno
I do stracenia nic nie ma.
Zachody wciąż są jednakie;
tak samo kręci się ziemia.
Pójdzie na leśną polanę,
by w źdźbłach traw swoje skryć lico.
Zaczeka pierwszych promieni,
cenniejsze złoto uchwyci.
Krople ostatnie opadną.
Rozpuści brzozi warkoczyk.
Jak nigdy dotąd płomienna,
z blasku szmaragdu wyłoni...
Spotkają się na wpół traktu,
sześć szyszek na wschód od cienia.
Gdy północ śnieżna wyhuka,
będzie ta pierwsza, bo szczera.
Komentarze (25)
Dziękuję serdecznie Piorónek i kowalanka za
przeczytanie i słowa pod wierszem:)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę miłego dnia:)
Miłość spotkana na polanie romantycznie:)pozdrawiam
Rozalia3
Bardzo łądny tekst!
Mała uwaga - czwarty wers ci trochę kuleje -:)
Pozdrowienia dla Ciebie.
Dziękuję pięknie brzoskwinka.50 i aTOMash za
odwiedziny i słowa:)
Miłego dnia Wam życzę i pozdrawiam serdecznie:)
Uroczo u Ciebie, a miejscami magicznie...:)
pierwsza, szczera , niezapomniana:)
Dziękuję serdecznie kolejnym gościom za odwiedziny i
słowa w komentarzach:)
Pani Wando, słowo "brzozi" pełni w wierszu funkcję
przymiotnika:)
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i życzę miłego,
pogodnego dnia:)
Trochę tak jest, że nigdy nie wiadomo gdzie miłość nas
dopadnie.
Pozdrawiam
Zafrapowało mnie słowo "brzozi", czy jest w funkcji
przymiotnika w zamian za "brzozowy", czy też miało być
rzeczownikiem w celowniku (czemu?) "brzozie". Wiersz
magiczny. Pozdrawiam :)
witaj,
romantyczne to 'poczekanie' na lonie przyrody...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
bardzo ładnie i poetycko...:) pozdrawiam :)
:)
Zosiak, jeszcze pomyślę nad uszlachetnieniem tego
wersu, w wolnej chwili. Dziękuję raz jeszcze,
serdecznie:)
Serdecznie dziękuję wszystkim gościom za odwiedziny i
miłe słowa pod wierszem:)
Zosiak, dziękuję bardzo...:)
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłej, pogodnej
niedzieli:)
A może
Ze szmaragdu blask wyłoni
Ale to Twój wiersz, więc zrobisz jak zechcesz :)