Z Poczwarki w Motyla?
Stoję na rozdrożu
W wątpliwości morzu.
Którą wybrać z dróg,
Za którą podążyć z nóg?
Prawa: dąży do słońca,
Dzieciństwa obrońca,
Rozbujana fantazja,
Do szaleństw okazja.
Lewa – prowadzi pod górę,
Wprost w tajemniczości chmurę.
Intrygująca i niebezpieczna
Ta wędrówka odwieczna.
Stoję na rozdrożu
W wątpliwości morzu.
Która wybrać z dróg,
Za która podążyć z nóg?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.