pod czaszką
myśli wbijają się jak szpile
trzymam głowę żeby nie odpadła
mam wszystkiego dość
i jeszcze ten przylepiony smutek
którego nie chcę
trzyma się jak „ wrzód na tyle”
niewzruszony
uparty jak osioł
nie chce odpuścić
jednak jestem twarda
nie zapalę
autor
nowicjuszka
Dodano: 2015-07-10 23:53:02
Ten wiersz przeczytano 3858 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (121)
i tak trzymaj, najtrudniejsze są początki, ja niedługo
będę celebrować dwa lata niepalenia :)
Twardość w duszy daje siłę .. wygrasz bo jesteś uparta
..
Sabinko spróbuj jeszcze raz
i bądź twarda, szkoda zdrowia.
Pozdrawiam.
Ja wymiękłam zapaliłam
pozdrawiam :))
"Jacku1972", "Izydo45" bardzo Wam dziękuję. Pozdrawiam
i życzę dobrej nocy.
Mocne postanowienie i dasz radę, pozdrawiam
serdecznie, dziękuję za odwiedzenie mojej strony: )))
Ja myślę, że nie zapalisz! nie warto:) kiedy ja
rzucałam palenie, to było jakieś 13 lat temu,
powtarzałam sobie jak mantrę "dopiero co zgasiłaś"
mózg tę informację przyjmował o dziwo! w końcu,
przestał kusić! życzę wytrwałości:)
Dobranoc nowicjuszko:-) :-)
I dobrze, zjedz łyżeczkę miodu i popij wodą.
Bardzo Wszystkim dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy.
Tak trzymać . Też musze kiedyś w końcu rzucić to
świństwo . Pozdrawiam cieplutko .
Walka z sobą bywa naprawdę ciężka.Życzę wytrwania.
Pozdrawiam
Ciekawie napisany +
Dobranoc nowicjuszko:-) :-) :-)
Bardzo wszystkim dziękuję
za przeczytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy.