Pod latarnią
Pewna pani z Amsterdamu
miała wielu wiernych fanów,
gdy świeciły czerwone latarnie,
wysilała się dla nich ofiarnie.
Co wolała, forsę czy panów?
Pewna pani z Amsterdamu
miała wielu wiernych fanów,
gdy świeciły czerwone latarnie,
wysilała się dla nich ofiarnie.
Co wolała, forsę czy panów?
Komentarze (17)
Nie czytałam komentarzy, żeby nie sugerować się. Teraz
dopiero przeczytałam komentarze 'fachowców' od
limeryków i ups...nie potrzebnie się wysilam:)))))
Witaj sosenko:)
wszystko ładnie pięknie ale to nie jest limeryk. Jak
skrócisz 3 i 4 wers mniej więcej o połowę to będzie
super!
Wymądrzam się, bo chociaż dla mnie limeryki są za
trudne to poczytałam i napisałam swój jedyny limeryk.
Malania mi pomogła i już teraz wiem jak go fachowo
napisać, tyle, że na razie nie mam pomysłu.
Mimo to podoba mi się bardzo:) Pozdrawiam:)
:)
Hmmm... dobry. Serdecznie pozdrawiam
W Twojej wersji poświęca się dla latarni, tak mi to
wychodzi. :)))) Może -
przy czerwonej latarni
poświęcała się ofiarnie
pozdrawiam
Dobry limeryk:))
Aby było śmisznie należy pisać ściślej np. jak bomi
/Pewna pani z Amsterdamu
miała wielu wiernych fanów.
"Czerwone latarnie",
w nich ona ofiarnie...
Lubiła forsę, czy panów?/
tyż piknie
:)
a, sprytnie - wydłużyłaś:))
janusze.k Twoja wersja o niebo lepsza niż moja, chylę
kapelusza. bomi, malania dzięki za uwagi, ale
poprawiłam po swojemu :)
luźny
sosenko, to uźny przykład, jak to widzę:
/Pewna pani z Amsterdamu
miała wielu wiernych fanów.
"Czerwone latarnie",
w nich ona ofiarnie...
Lubiła forsę czy panów?/
powodzenia:)
:)
Pewna pani z Amsterdamu
miała wielu wiernych fanów,
Pod latarnie,
Szła ofiarnie.
Kochając forsę czy panów?
:))))
ja oddam (...) za darmo
Tak kochana, ma rymy limeryka , niestety budowy nie:(
Dwa pierwsze wersy długie, dwa krótkie i ostatni
długi/jak pierwszy/. Spróbuj poprawić:))
sosna gratulacje za odwagę. Już mam już za sobą
pierwszą próbę. Wyszło limerykowo-śmieszno-zabawnie.
To włąśnie malania pokazała mi jak pisać Limeryk
/(*_*)