Pod osłoną nocy
Niech noc otuli nas woalem miłości
szal namiętności splecie nasze ciała.
Pozwól kochany , bym w twych objęciach
płonęła szczęściem i szczęściem drżała.
W wiśniowy kolor ust włóż pocałunek
spragnione ciało rozpal dotykiem dłoni.
Słyszysz jak serce na werblu gra -
jak oddech mój - twój oddech goni ?
Nie śmiem cię prosić kochany o więcej
na łóżko omdlewam szczęśliwa, zmęczona.
Dałeś mi miłość , serce i ciało -
i tulisz mnie teraz w ramionach .
Komentarze (7)
Jak pięknie o szczęśliwej miłości...
Potrafisz zaciekawić czytelnika i rozbudzić
wyobraźnię. Oj ta noc to widziała już nie jedno.
Pozdrawiam:)
Przyjemny, zmysłowy wiersz. Pozdrawiam Serdecznie
Piękny wiersz o spełnionej miłości
Pełnia szczęścia w pełni księżyca :)
Spełniona miłość! Pięknie +!
och, to prawda, to jest pełnia szczęścia :-)