Pod parasolem
/teraz jutro jest Nasze/
Parasol postrzępiony od myśli samotnych
nie chroni przed deszczem
bo nie po to jest
osłania tylko postać co zastygła nagle
na drogi rozstajach
już wie w którą wejść
zbyt duży dla niego, ale to nie wada
ma schronić dwa serca
przed wiatrem złośliwym
już widzi jej postać na wybranej drodze
już biegną ku sobie
są tacy szczęśliwi
stanęli wtuleni w te Swoje marzenia
dłoń w dłoni schowana
związana pewnością
pod kopułą już dumnego parasola
trwać będą do końca
ze swoją miłością
Komentarze (8)
Parasol dla samotnych,którzy szukają miłości.A dla
tych którzy jej nie szukają, pozostają
łzy.Przepraszam, wracam do wiersza.Piękny
parasol.Niech się spełnią ich marzenia.Niech miłość
prztrwa do końca ich dni.Niech los z nich nigdy nie
zadrwi
O matko! i co dalej? Czyżby na ziemi był raj?
Super parasol tylko pozazdroscic .
zycze ci aby sie to spelnilo,ladny wiersz
Parasol postrzępiony od myśli samotnych
nie chroni przed deszczem- świetne porównanie,super
Sczęśliwe zakończenie- zupełnie jak w bajce, szkoda ze
w żyiu nie ma happy endów;(
taki piękny zielony parasol dla dwojga Piękne
marzenie o spełnieniu Dobry!
Parasol schronieniem, sliczny wiersz.