Pod parasolem
Ja na przekór jesieni,
nie zamierzam się smucić.
Szarość warto docenić,
choć przemokły już buty.
Gdy nad głową parasol,
obok jest twoje ramię,
wichry mnie nie wystraszą,
ani plucha nie złamie.
Przetrwam zimy mrożenie
i śniegowe zamiecie,
kiedy ciepłym spojrzeniem
mnie codziennie omieciesz.
Komentarze (72)
czymże jest zła pogoda gdy miłość kwitnie.
Zła pogoda mnie nie rusza, kiedy obok bratnia dusza :)
LuKro i nowicjuszko: dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam.
LuKro i nowicjuszko: dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam.
Pięknie i ciepło o drugiej połowie.
Pozdrawiam serdecznie.
jak zwał to i tak od deszczyku trochę chroni a
jesienią ich wiele ale Ty masz lepszy sposób na
przetrwanie:)
Ale mi przywaliłaś:)))
Uff, krzemanko, ty, ty, ty romantyczko:)))
Vick Thorze: wzruszyła mnie Twoja troska o kobiece
przydatki i wątpia:))
Miłego dnia wszystkim.
Vick Thorze: wzruszyła mnie Twoja troska o kobiece
przydatki i wątpia:))
Miłego dnia wszystkim.
Wpadłam z rewizytą do Ciebie krzemanko pod Twój
wspaniały parasol który znowu sobie przeczytałam
Szkoda że nie mogę dodać następnego + Ale w zamian
zostawię uśmiech radosny :)
Pięknie dziękuję za wizytę i miły komentarz
Ja chętnie słucham rad cieszę się z uwag i za nie
pięknie dziękuję :)Dzisiaj już jestem zmęczona ale
przemyślę propozycje :)- dzięki nim mogę się uczyć :)
Serdecznie pozdrawiam :)
parasol jest przeciw słońcu
jak sama nazwa wskazuje w końcu
paraploggia(paraplodżdżia) podam
skuteczna gdy trwa deszczowa pogoda
zaś by codziennie omiatał cię już
to tylko niezastąpiony aniol stróż!
nie słuchaj, co diabeł do ucha -
jego brat bliźniak tobie szepce
kiedu pada deszcz lub śnieżna zawierucha
a ty w przemokłych botach błoto depczesz;
zmarźnięty i przemoczony raj & stopy
wróżą poważne ze zdrowiem kłopoty -
pamiętajcie o tym kochanki, żony i matki
aby nie zapaliły się wam wątpia i przydatki!
Powiem Ci w tajemnicy, że jestem strasznym
kłamcą...(wcale nie mam 6 latek) Tylko Ciiiii!!! Nie
wydaj mnie, proszę ;)
Dzięki emcio za komentarz. To raczej niemożliwe, aby
taki mały chłopczyk znał mnie z jesiennej strony:))
Miłego dnia.
No, no, no..Nie znałem Cię Aniu od tej strony,
rytmicznie, z gracją i romantycznie...
Miłego wieczoru :)