pod powieką
pod powieką *
Zobaczyłam brzegi ciche
i słoneczną postać wróżki.
Trzcina lekko się kołysze.
Z każdą chwilą cień jej krótszy.
Barwy nabierają słońca.
Na kształt ognia coś się budzi.
To jeziora toń zaborcza
bierze w jasyr złote smugi.
Pisze alfabetem światła
tak realnie, że aż czuję,
jak się piękno uwydatnia
i zostawia sygnaturę
na spojrzeniach pełnych ciepła,
na uśmiechu, ust pieszczocie,
na pragnieniach i marzeniach,
chcąc do serca także dobiec.
Dziękuję najserdeczniej za pomoc :)
Komentarze (38)
Pisze alfabetem światła
tak realnie, że aż czuję- po prostu pieknie
Pięknie
:-) czysta przyjemność, ostatnia zwrotka zwłaszcza :-)
Marylko:)
Ależ pięknie u ciebie! Ostatnią strofę zabieram ze
sobą.
Pozdrawiam:)
Lekko napisany,a nawiasem mówiąc tez wróżę z kart,ale
dla zabawy.
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za piękne i wspierające mnie
komentarze :)
Marylo jak widać pod powieka można wiele ukryć
rozmarzyłem sie w Twoich wersach patrząc na malwane
przez Ciebie obrazy
kształt ognia tonący w jeziorach odmęcie,to szukające
szczęscie.
Te czerwone barwy przywołujące skojarzenia, gdzie
wtedy nas nie ma.Czytasz alfabet światła, piękne
wersy, połyskujące odbicia -cudowny fragment życia.
Ja te słowa widzę.
Piękno wiersza dobiega do serca i zostawia sielski
obraz pod powieką. Pozdrawiam wróżko słowa :)
Pięknie o przyrodzie, moje klimaty.Podoba mi się.
Pozdrawiam.
Piękny obrazek przyrody tworzący niezwykły klimat.
Lekkim słowem wiersz napisany i ciepłym słońcem
ogrzany,pozdrawiam.
Ładny wiersz :)
Piękny wiersz Marylo :)pozdrawiam serdecznie
pieknie aż sie widzi to wszystko
subtelnym piórem wiesz namalowany:)
pozdrawiam:)