Pod rozłożystą jabłonią
Pod rozłożystą jabłonią bawiły się
dzieci,
do słodkich jabłek oczy im się śmiały.
Gromko grzmiały chłopięce głosy,
dziewcząt spódnice wesoło fruwały.
Gdy do stołu zasiadali gromadką całą,
ledwo starczał bochen, krzyżem znaczony.
Tętniło życie.
Teraz, motyl wśród drzew błyśnie
barwnie,
jak niegdyś kokardy w kłosach
kruczoczarnych.
Przy ganku wciąż zakwitają róże - biała i
czerwona.
Pierworodny posadził, pięknie mu było w
mundurze.
Duma była, gdy Order Serca Matki Polki
odbierała.
W szczycie domu kapliczka,
wciąż czuwa Przenajświętsza Panienka.
Modlitw jej cierpliwie słucha
za wnuki, za dzieci, co jak ptaki po
świecie.
Czasami listonosz przerywa ciszę,
list przyniesie – pisany
ekspresem.
Krocie za dom i pole dawali.
Żyć mogła w mieście, wygodnie jak pani.
Dla niej – ojcowizna – rzecz
święta.
Pragnieniem – zamknąć oczy w łóżku,
które wszystkie porody pamięta.
Komentarze (14)
Piękny wiersz, nie przegadany, samo sedno w prostych,
trafiających w serce słowach.
Piękne wspomnienie, czytam je kolejny raz i treść jest
tak silna że nie jestem w stanie zastanawiać się nad
formą. Jeden mały drobiazg mi przeszkadza. W drugiej
linii drugiej zwrotki "w kłosach kruczoczarnych",
chyba powinno być "w kosach kruczoczarnych". Kosy to
inaczej warkocze. Pozdrawiam serdecznie.
Piszesz pięknie o swoich pragnieniach, życiu.
Pozdrawiam:)
Jak korzenie dla drzewa, tak dla nas przywiązanie do
miejsca - domu, które rodzic w duszy dziecka zasiewa.
"zamknąć oczy w łóżku,
które wszystkie porody pamięta" niesamowicie piękny i
wciągający wiersz, urzekła mnie zwłaszcza druga
zwrotka i końcówka, napisałaś tak sugestywnie, że
widzi się wszystko jasno :-)
Jestem zły..Bo rozłożyłaś mnie na łopatki..Nie wiem,
skąd Ty to wszystko wiesz..zadziwiająca rzecz..A
miałem nie myśleć o pogrzebie :(.. M.
przepiękne wspomnienia, wiersz dobry, obrazowy,
przywiązanie do ziemi, ojcowizny, tak ten dom, ta
ziemia to rzecz święta, której się od tak nie opuszcza
tu się urodziła, wychowała i tu chce pozostać do
końca...miło było przeczytać ...pozdrawiam
Pięknie namalowany obraz. Pozdrawiam.
piękny wiersz... o świecie, który mija, choć nie
wszędzie... pozdrawiam
Pięknie :))))
Pozdrawiam :)
Piękny rodzinny obrazek i dobrze pojęty patriotyzm,
rząd może się uczyć od tzw. prostego ludu. Pozdrawiam.
Mieć takie wspomnienia to skarb. :)
Gdzie te wartości??? Pięknie napisany. Pozdrawiam
miło.
Ciekawa treść. Bardzo wciągająca pełna sentymentu.
Czasami tak jest, że wspomnienia nie mają ceny.
Pozdrawiam:)