Pod rozwagę

ooo... mam nadzieję, że tą groźbę sobie wiosna do
serca weźmie :-)

wesole czekanie na wiosne, fajne :-) chcialabym znac
twoje zdanie na temat "mojej wiosny"

Słyszałam w TV, że już wzięła pod rozwagę Twoje
ostrzeżenie i wkrótce się zjawi w całej okazałości :)
Świetny wiersz Krzemanko. Pozdrawiam :)

Na to zanosi się, że o pani Wiośnie będziemy pomału
zapominać...:)

Kaprysi jak panienka, no i przebrała miarę, ja już jej
nie chce wcale :)

niech się nie spaźni
no bo sie zbłaźni
my wciąż czekamy
zimna dość mamy
krzemaneczko bardzo udany Twój wiersz, niech posłucha
bo będzie "skucha"

I bardzo dobrze niech się boi,
bo spóźniać się to nie przystoi.
Zastąpią wiosnę drugą zimą,
codziennie znowu wielki mróz...
ja cię nie straszę – ale się rusz
Pozdrawiam serdecznie

I co? Posłuchała?

Pozdrawiam - fajny :)

Dzięki za odwiedziny i komentarze. Dobrej nocy
wszystkim.

Brawo, Krzemanko! Bardzo oryginalnie i z błyskiem w
oku "rozpracowałaś" wiosenny temat. :)

niech już nadejdzie bo szaro się zrobiło - śniegi
topnieją i ciagle jeszcze pada
a ONa nie nadchodzi

niech nadejdzie i świat rozzieleni:)

Spaźnia się bezwstydnie, widocznie nie może dobrać
kreacji, żeby zrobić wejście smoka;)
Mam nadzieję, że ta artystka weźmie sobie Twoje słowa
do serca. Pozdrawiam:)

Ładnie dobrany rym i treść

letko o wiośnie(letko z premedytacją:)