,,Pod rzęsą cieni rzucanych na...
Wychodzisz
zamykasz drzwi pozostawiając cień
i mgłę nastrojoną
cudze marzenia są wszystkimi stronami
świta
niespełnione
rozmarzone.
Jak mam ci powiedzieć
że zauroczyłem się tobą
głupio mi
jak mam ci się przyznać
że widzę cię w ciemności
zanim świt przebije mrok
głupio mi znów.
Teraz opadam
teraz lekko oddycham
wiesz o czym myślę.
Kocham cię
to tylko słowa
zrób z nimi co chcesz
zakop pod ustami
pod rzęsą cieni rzucanych na pół
lub zachowaj dla siebie
gdy już mnie nie będzie
nie będzie też ciebie.
Zachowujesz się tak zawsze
tak jak by to nie była moja sprawa
że zauroczony jestem obojętnie
trzymając ręki pół
znów zamartwiasz się
a nasz wspólny dom przykryły liście.
Komentarze (2)
Jeśli ktoś nie rozumie znaczenia przenośni to wiersz
jest niezrozumiały i zły stylistycznie( to do
komentarza komnena) Moim zdaniem wiersz jest dobry
z ciekawą treścią i trafnymi przenośniami
autor pyta 'Jak mam ci powiedzieć' - oj, nie tak, nie
tak...
"cudze marzenia są (...) rozmarzone." - a masło
maslane czyli tautologia, źle;
"to tylko słowa
zrób z nimi co chcesz
zakop pod ustami;' - zakopanioe pod ustami jest
stylistycznie bardzo niezręczne, łopatologiczno
dosłowne;
"że zauroczony jestem obojętnie
trzymając ręki pół' - tu zdanie wynikowe, imiesłów
współczesny, ale jaki ma sens? zauroczony trzymajac
ręki pół? koszmarek;