pod skórą
pod skórą
jest takie czułe miejsce
do niego schodzę nocami
w dzień
oklejone zimnym
ale kruchym
woskiem
czeka
pod skórą jest takie miejsce
żywa tkanka
serce duszy
piwnica
ciemna
wilgotna
od krwi
pośrodku niej
na materacu z mięsa
jest to
co najistotniejsze
w człowieku
jest tu latami
bez snu
bez ciepła
bez ujawnienia
źle odżywiane
niedotleniane
i pozostanie
dopóki będę tu schodzić
rozłupywać wosk
który dzień pozostawi
na włożony weń
bezbronny palec
Komentarze (26)
Witaj Marto.
Ciekawy i bardzo emocjonalny wiersz,
Tak, schodzimy do tych „piwnic”, tam mamy swoje
wspomnienia, swoje tajemnice, ktorymi, ni jak czasem,
nie możemy się z nikim dzielić.
Mocny przekaz i emocjonalny.
Pozdrawiam serdecznie.:)
smutny być może
bardzo mocnym słowem zapisane to co skrywamy w swoim
wnętrzu
Uzewnętrzniasz - jestem pod wrażeniem - chylę czoła
serdeczności
Martuś zatrzymał wiersz;)pozdrawiam cieplutko i mocno
przytulam;)
życie nas doświadcza ... lecz ja na tej ziemi szukam
tylko szczęścia i odnajduję je ... moją skórę
promienie słońca przenikają ...nie ma miejsca na zimno
ja zawsze znajdę chociażby okruszek chleba ... a sen
jest moim wytchnieniem i w sercu jest miłość co
prowadzi mnie do nieba ... wiersz bardzo przejmujący i
smutny ...
Mocny Bardzo mocny i jak dla mnie dramatyczny wiersz
Może kiedyś w sercu zamieszka odwzajemniona miłość
Pozdrawiam serdecznie Marto :)
Może ktoś ociepli to miejsce..dotleni..
Pozdrawiam**
U Ciebie ciągle smutno:(
intrygująco...z przyjemnością:) pozdrawiam Marta
Zatrzymujesz refleksją Marto.
Pozdrawiam serdecznie paa :)
nie będę się rozwlekać, świat kobiet jest mi odległy,
jakiś inny kontynent...
Agrafko dobry link, utwór, ale ten...biorąc pod uwagę
polskie, "to cała ja":)
https://www.youtube.com/watch?v=IrH_7r53EKY
(ps. jestem łysa, chuda, nie kobieta...i
biegnę...beznadziejnie, kościstymi rękami wbijając się
w powietrze... i ..nie wiem jak...)
:(
Dopóki mózg pracuje, sprzedaje informację co czuje,
my ją przyjmujemy i robimy z nią co chcemy.
Gorzej jak rozumu nie mamy,
wtedy błądzimy i winnych szukamy.
Fajny, smutny wiersz o nas samych.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
a powinno, dzięki Krzemanko
Nie wiem czy ten materac z mięsa mi się podoba. Jakoś
tak... dziwnie działa na wyobraźnię :))
ale poza tym - bardzo obrazowy, sugestywny opis
najczulszych i najmocniej skrywanych emocji w
człowieku.
Podoba.
Wiersz, który opisuje wszystko...nie tylko to co pod
skórą..świetny :-)Pozdrawiam :-)
Życiowe, daje wiele do myślenia.
Jak nie pod skórą, to za skórą, czasem coś lub ktoś
zachodzi nam za skórę.
Pozdrawiam :)