Pod śliwą.......
dla Ciebie
gościu usiądż i o poranku zjedz
śniadanie
na czystym ,białym obrusie,
chleb z polskiej mąki i z miodem,
zebranym przez pszczoły...........
pachnący kwieciem śliwy,
a potem oddaj się ciszy,
posluchaj jak ona szumi ...........
jak ptaki na jej gałęziach śpiewają ,
Ałyczo dziękuję..........
Twoja.....
autor
zula50
Dodano: 2007-05-27 07:47:12
Ten wiersz przeczytano 912 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Gościu Twój może i usiądzie pod tą śliwą.....
ale Kochanowski to by się na pewno obraził.
...ja też nie skorzystam z zaproszenia..no, chyba że
pod Lipą......
czy i ja mogę się dołączyć do poczęstunku?.....w tak
miłym towarzystwie i w takich rozmarzeniach nawet
zwykła kromka chleba smakuję jak najprzedniejsze
danie.......dziękuję za piękne ugoszczenie
rzeczywiscie wcielajac sie w tego goscia spod sliwy
mozna sie wyciszyc, uspokoic i odpoczac od zycia-bloga
beztroska, swietnie:)
Wcieliłam sie w tego gościa spod śliwy..można się
najeść,wypocząć,uspokoić.Tak mi tego brak.Dziękuję za
tak gościnny wiersz.