pod szafirowym deszczochronem
od wczoraj deszcz na dachach gra
w jaskółczym gnieździe dawno pusto
jesień ubrana w szary płaszcz
prowadzi wykład jak marudzić
cierpkimi słowy zepsuć dzień
komuś i sobie
przy okazji
rozpieścić chandrę plany zgnieść
utopić dobre sny w herbacie
nie dla mnie te metody
deszcz
jakoś nie budzi melancholii
szeleści
parasolkę weź
podążaj
niosąc w sobie słońce
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2020-10-12 17:04:15
Ten wiersz przeczytano 1354 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Witam,
dobra rada na jesienne smutne dni...
Uśmiech, pozdrowienia /+/.
bardzo dobry apel- nie dać się jesiennej chandrze.