pod twoim oknem
Nie mogę bać się samego siebie,
przecież to nieistotne,
Że ciągle chowam w sercu nadzieję,
stojąc pod twoim oknem
Stoję i patrzę, ogrzewam dłonie,
Księżyc jak niemy świadek,
Więc czy przyszedłem tutaj świadomie,
czy tylko przez przypadek?
Wiem, że nie wyjrzysz, płonne czekanie,
widzę twój cień z daleka,
stoję pod oknem, stoję kochanie
i czekam ,czekam , czekam...
autor
return
Dodano: 2018-11-17 11:00:11
Ten wiersz przeczytano 817 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
I łączy a zarazem dzieli okno.
A dziś naprawdę zimno:)
Miłej niedzieli.
Ładne rozmarzenie.
Pozdrawiam
Aż mi się żal zrobiło pl-a. Takie zimno dzisiaj.
Ładnie napisane.
Romantycznie i z nadzieją.
Miłego wieczoru.
Kiedyś się doczekasz. ;)
Chciałam zilustrować Twój wiersz cudną, ciepłą
piosenką (z jej wszystko mówiącym refrenem) - "Jaki
śmieszny jesteś pod oknem", w wykonaniu Ewy Demarczyk.
Widzę jednak, że miradora już mnie uprzedziła,
proponując wersję Magdy Umer.
Ładnie o miłości.
Musisz naprawdę kochać jeśli w tak chłodne dni stoisz
pod tym oknem. Może warto spróbować coś więcej. Np.
pokazać wiersze. Pozdrawiam!
Uroczy wiersz pozdrawiam
- uporządkuj interpunkcję i zapis(duże i małe litery
zmieszane)
- zamiast 'więc, czy przypadkiem', zmieć na 'lecz, czy
przypadkiem'...wtedy będzie ok.
...pozdrawiam:))
Ja bym z gitarą sprobował, lub kamczkiem w okienko tak
sprobował, takim maleńkim. Bo tak można to śmierci
czekać i nic. Dobra, teraz koniec żartów. To czekanie,
to strach przed tym co się stanie, strach przed
porażką.
Śliczny, poetycki - a ja lubię czytać TAKIE wiersze:)
https://www.youtube.com/watch?v=MRrpau8JpHE
I wcale nie jesteś śmieszny...
Miłego weekendu, Returnie:-)