POD TYM DRZEWEM
chmury w okrąg zapędzane
na pastwę zapomnienia
widziałem po raz wtóry
między błękitu ciszą
a zieleni wrzawą
czas mija krzykiem słów
kryjąc nieznany los
nawet barwnej tęczy
biegnie bez tchu w pędzie
śrub zapadek wskazówek
pod tym drzewem
tuląc do serc marzenia
na zawsze zatrzymaliśmy się
w objęciach wiecznego
przeznaczenia
3-50
autor
3-50
Dodano: 2019-05-20 20:46:59
Ten wiersz przeczytano 832 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
:)
Dziękuję serdecznie :)
Bardzo ładny wiersz;)
Pięknie. Z podobaniem przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)
podoba mi się, fajne metafory
dziękuję Babciu
gdyby babcia miała wąsy, byłaby nadal babcią? Ot cud
zdarzeniości zaklęty w słowie "może"? ;)
Gdyby drzewa mówić umiały...
Gdyby czasem szeptem podpowiadały, ostrzegały naiwne
dziewczątka...
Ładne metafory, z przeznaczeniem idziemy przez życie.
Pozdrawiam
dzięki serdeczne ;)
Mnie*
Knie rowniez sie podoba.
Pozdrawiam:)
Dzięki i wzajemnie :)
Podoba mi się w treści i formie.
Szczególnie te wersy:
"czas mija krzykiem słów"
"biegnie bez tchu w pędzie
śrub zapadek wskazówek"
Miłego wieczoru:)