Pod wieczór
Brak uczuć, emocji
Poczucia szczęścia
Brak tchu jak duch
Bez poczucia bezpieczeństwa
Coraz bardziej szara, matowa
Bez blasku, połysku
Jak trup pełzający
Po cmentarzysku
Zadajecie pytania
Rzekomo czekając na odpowiedż
Każda was zadowala
Nie ważne ze bezsensu
A ja siedzę, piszę to ze szklanką w
ręku....
Komentarze (1)
W wierszu tym pełno emocji. Smutku , bólu,
niezrozumienia, odtracenia...Wieczorne melancholijne
myśli snują się gdzieś wsród cieni...Przejmujący jest
ostatni wers, można go interpretowac na wiele sposobów
i to jest w tym wierszu najciekawsze...