Pod wpływem
Przechlipane
Pani Beata z Bydgoskich Błoni
przez całe życie gorzkie łzy roni.
Powód jest jeden,
to jej mąż Edek;
kiedyś przez niego, dziś płacze po nim.
Uwalony
Pani Celina z Gniezna
udawała, że nie zna
własnego męża,
gdy w trawie leżał,
tak wielki czuła niesmak.
autor
krzemanka
Dodano: 2013-06-17 12:05:37
Ten wiersz przeczytano 2324 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Ciężko być kobietą :D
Gorzko i czasem niesmacznie, ale cóż taki nasz los...
Fajne limeryki
Pozdrawiam
Ciężko być kobietą :D
Gorzko i czasem niesmacznie, ale cóż taki nasz los...
Fajne limeryki
Pozdrawiam
krzemianko, dołożyłaś do pieca i bardzo mi się to
podoba.
A niech mają faceci...
Pozdrawiam:))
Niedługo pewnie zacznę się do Ciebie zwracać:
Limeryczanko, zamiast Krzemanko, bo ta forma Cię lubi
:))
Pozdrawiam
:)
Bardzo dobre limeryki.Z humorem ale życiowe.
:))
:):):)
Pozdrawiam:)
No to mają przechlipane.
Świetnie Krzemanko:))
Właśnie wróciłam z Gniezna - jeszcze leży, nawet się
opalił:)
Podoba mi się Twoje poczucie humoru:)
Pozdrawiam Krzemanko:)
Bardzo fajne limeryki.
To babeczki mają przechlipane..:)
Fajne limeryki.
Pozdrawiam:)
Fajne utwory; te Panie to mają się ze swoimi
"połówkami".Brzydota jak na dłoni. Błoni-roni-po nim,
Gniezna-nie zna-niesmak/ podoba się; lubię rymowania,
często zwracam na to uwagę. Pozdrowionka.:)
limeryki w Twoim wydaniu są super
pozdrawiam serdecznie
a korekta zawsze się przyda
Dzięki za odwiedziny i komentarze.
Muszę uważać na moje błądy, skoro ścigają mnie nawet
Bondy. Dobrej nocy wszystkim.
krzemanka,która rodem Bóg Wie Skąd,
popełniała nieustannie ten błąd
w metrum limeryków;
anapest jej nikł w szyku,
aż ten fakt dostrzegł sam James Bond!
czy tu, czy tam - niesmak...