Z podartym sercem...
"Zły wybór boli...jak spalone pudełko zapałek..."
Z podartym sercem...
Liczę wciąż łzy...
Ze smutkiem wspominam...
Wciąż tamte dni...
Było cudownie przy tobie być...
I razem z tobą sny piękne śnić...
Bo ja...
Jak stara zabawka...
Co noc...
Rzucana w kąt...
Jak zeschły liść...
Bez ciebie..
Umieram...
Z podartym sercem...
Widzę twą twarz...
Jak niknie w ogniu...
Wśród czarnych ścian...
Nic nie zrobiłem...
Siedziałem tam...
Gdy ogień wypalał...
Resztki twych ran...
Bo ja...
Jak stara zabawka...
Co noc...
Rzucana w kąt...
Jak zeschły liść...
Bez ciebie...
Umieram...
Z podartym sercem...
Rzucę się w dal...
Odejdę ze świata...
Pełnego zła...
Ty z radością...
Przytulisz mnie...
Dłonią uleczysz...
Podarte serce me...
/.../
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.