Podarunek
Mojej ukochanej żonie...
Cóż ja mogę jeszcze
moja droga ukochanej
dałem wszystko-siebie
przecież o tym wiesz.
Dałem pocałunek po nim
jeszcze jeden,powiem może wiec
dawno to już było on jeszcze trwa
być może szczęścia odrobinę da.
Wszystko co najlepsze
z serca darowałem,myśli
o Tobie w obraz zamieniałem.
Jakim snem rozweselić serce
kiedy jest w rozterce
nie ma mnie w tym śnie.
Miłość promieniami słońca
na niebie wypisałem
w pajęczynę uczuć
pięknie przyodziałem.
Jeszcze moja droga księżycowe
światło ofiarować chciałem,
lecz noc szybko mija
czas ucieka nikt go nie zatrzyma.
Otuleni sobą,jak krople złączeni
ciepłem ciała okryci ranek
przywitamy i jeden drugiemu
nawzajem dzień kolejny damy.
Pielęgnujmy miłość,warto,bo czas ucieka.
Komentarze (4)
Kazimierzu sorry, że nie piszę Pan mhmmmmm tak myślę,
że nie dzieli nas duża różnica wieku i pozwalam sobie
na taką zuchwałość;)
W dużej mierze zgadzam się z tym, co żeś wczoraj pod
moim wierszem napisał cieszę się, że tak mnie
odbierasz to prawda, że miłość dojrzała jest więcej
warta, ponieważ człowiek z wiekiem docenia to, co
posiada i cieszy się opisując to w swoich wierszach.
Życzę zdrówka jak i już wcześniej pisałam zaglądaj na
Beja i zostaw wiersz abym mogła nacieszyć się, że są
jeszcze takie same dinozaury, do jakich i ja należę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak to prawda że powinnyśmy pielęgnować miłość bo czas
ucieka mhmmmmmmm a Ty Kazimierzu tym wierszem
wyraziłeś wszystkie swoje uczucia do żony, które są
najcudowniejszym prezentem jakim może obdarować mąż.
Mimo że wiersz dopiero teraz przeczytałam życzę Wam
moi mili dużo lat w takim wspaniałym szczęściu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Miłość to najpiękniejszy podarunek dla żony,
zostanie z wdziecznością przyjety:)Piekny+++
Mocno ją kochasz!!
Popraw powiem morze więc na: powiem może więc,
szczęście odrobinę da na: szczęścia odrobinę da
i s serca darowałem na: z serca darowałem.
Po za tym wiersz masz źle rozpisany.
To takie moje sugestie!