podążam
prowadzisz mnie zgiełkiem
poplątanych dróg,
przeszywasz szalonym pulsem
bez tchu w gorączkowy pośpiechu
idę spragniona
po drogach wypełnionych miłością
zmęczona
z goryczą i w obłąkanym bólu
podążam
do twoich bram
by spotkać się tam
z Tobą
Bogiem i Człowiekiem
autor
elka
Dodano: 2018-06-02 09:06:17
Ten wiersz przeczytano 1987 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
piękna deklaracja miłości do Boga.
Jezus za chwałę spełnia życzenia?? chyba nie więc
wystarczy prosić może mu pasi a podobno nie trzeba do
tego być nawet chrześcijaninem
Wszyscy podążamy
Pozdrawiam Elu
podążaj lecz pamiętaj o tem że tu pośród nas
spotkać możesz człowieka o jego spojrzenu
Piękne wyznanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
podążamy... bez wyjątku - ale jeśli to spotkanie z
Bogiem - nie powinniśmy się lękać...
Pięknie.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz.
Taka droga każdemu wyznaczona...podążamy, jedni
szybciej innym idzie to powoli ...ale i tak koniec
jednaki,
oby tylko wiara w nas została do końca...
pozdrawiam cieplutko, pa
Piękny wiersz o drodze przez życie, na której
towarzyszy Tobie Bóg, aby wziąść Ciebie potem po
śmierci w ramiona.
Pozdrawiam serdecznie Elu. :)
tam wszyscy pomalutku podążamy :)
Super:) pozdrawiam i głos zostawiam +
Piekny wiersz i wiara
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
witaj
wyrazista refleksja
i głęboka wiara
pozdrawiam