***/podeptany , zniechęcony... /
podeptany , zniechęcony
w tłumie osamotniony
patrzę przez okno
na otaczający mnie świat
nie mając w sobie pretensji,
bo widocznie musi być tak
świadom,
że nie można mieć wszystkiego
próbuje zrozumieć czemu
nie mogę zbudować tu przyjaznej bliskości ,
no dlaczego...
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2005-02-02 10:26:58
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.