podjesień
na tę okazję serię objawień
trzyma w ukryciu chcąc oszołomić
zachwytem nim barwami baroku
pośród drzew wybuchnie fajerwerkiem
liści rozrzutnym a w kapliczkach
utkanych z mgieł i cieni gdy prześwietla
oczy zaspane to w słońca purpurze
się pomodli w ciszy poranka po nocy
zdumiewająco chłodnej później na liliowo
o zmierzchu wśród swarliwych ptaków
zebranych przed odlotem w sejmiki
rozkonarzone poboczy się trochę
i nieco wcześniej zbrązowieje
26.08.2008r.
Komentarze (34)
Chyba pamiętam ten piękny wiersz, miło jeszcze raz się
zachwycić podjesienią:)))
Groszki do pudełka, perełki do kuferka, ale nie da
się-skasowane:(
Pozdrawiam.:)
Dziękuję Wiktor.
Dobranoc.
@nureczka
Ta "ruda" to byl uklon takze do Ciebie.
Czytaj moj komentarz ponizej.
Pozdrawiam
M.T.
P.s.Dawno Cie u mnie nie bylo, a szkoda
https://www.youtube.com/watch?v=2je4MvNfMH0
Wiersz utkany kolorami jesieni.
Mimo suszy niech aż tak wcześnie nie brązowieje.
Czekam na tą złotą - barokową...
Piękna podjesień z iście barokowym
przepychem,bardzo klimatyczny na duże TAK wiersz,który
już chyba miałam okazję czytać,ale dobrego nigdy nie
za wiele:)
olej. grube impasto :)
niedługo nastanie liści, liści,liści... różnobarwnych
czas :)
Vick-u Thor-ze
Jak to milo bylo poczytac...
Musimy zrobic spolke autorska: ZTy bedziesz dyktowal,
a ja pede "klepal w klawisze" - wniesc cos do "twego
banQ informacji" bylo by doprawdy tgrudo.
Najwazniejsze:
Dzieki za onbszerne fragmenty wiedzy encyklopedycznej,
ktora Ty masz poprostu zapamietana, a ja ulomny
"boroczek musza we kompie szukoc":-)))
Juz nareszcie dokladnie wiem "co to, skad to, i jak
to" tu mowa naturalnie o Lymeryku - tym
najprawdziwszym IR:-))
I wiesz co? Bedac po raz pierwszy w Irlandi
ppowiedzialem zonie: Podobaja mi sie te "rude
pokrecone"... Reakcje znasz?
Za dwa dni (po przyjezdzie do domu) zona byla i ruda i
pokrecona :-)))
Pozdrawiam:-)
Jesień z wiadomych względów
szczególnie mnie zachwyca
Wiktorze.
Pozdrawiam:]
Ja patrząc tyle nie widzę ...
Okulista mnie czeka !
Gratuluję wzroku i pióra :)
+ Pozdrawiam serdecznie
A ja w podstawówce z plastyką byłem na bakier, bo pani
była niesympatyczna, ale chyba nie tylko dlatego... I
tak mi już zostało, więc wstrzymam się z komentarzem,
żeby nie palnąć głupstwa, których limit na ten miesiąc
powoli się wyczerpuje.
Pozdrawiam przygaszony;-)
Uroki jesieni w Twoim wydaniu sa fantastyczne ...oby
nadchodzaca byla taka piekna ...pozdrawiam z daleka
slonecznie i jeszcze goraco chociaz juz widac, ze
jesien nadchodzi ...milego dnia
Piękna, Polska jesień i złote liście .Pozdrawiam: )))