Podmuch
Anemiczny blask latarni
noc rozświetlał na przystanku
nawet gwiazdy się schowały
a deszcz kropił bez ustanku
nie wiem skąd się wziął bezwstydnik
bo pamiętam tylko że mi
błyskawicznie podniósł suknię
po czym przygiął
aż do ziemi…
między uda coś mi wepchnął
rzucił w oczy garścią pyłu
nie broniłam się
już wolę
kiedy bierze mnie od tyłu…
Komentarze (67)
:D
:)))
Nie, no od tyłu, to tak nie
po bożemu, już lepiej że z przodu:))
Rewelka :) Dwa głosy nawet bym oddał, a jak! :)
I dmuchnął w plecy:) Pozdrawiam:)
jestem pod wrażeniem :)) uśmiecham się:)) bomba
pozdrawiam
Pamiętam jak Demis Roussos śpiewał "Mój przyjaciel
wiatr", ale nie wiedziałem dlaczego chodzi w sukience.
Mistrzostwo Anno :)
Kąciki się podnoszą :) pozdrawiam
Kolejne mistrzostwo. Brak mi słów. Pozdrawiam Anno
serdecznie.
Kuracje hormonalne
przekwitła Anielcia w Mogilnie
hormony wciąż bierze dożylnie
więc była zdumiona
kuracją Leona
gdy wstrzyknął jej kiedyś odtylnie
Oddolne podglądanie
smalił cholewki szewczyk ze Środy
chciał też od dołu widzieć pań spody
jak u Merilyn pod sukienką
ale z wiatrem tutaj cienko
leciał więc cwaniak na antypody
Pozdrowionka ślę.
Uśmiechnęłaś.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niespodziewany flirt z wiatrem psotnikiem
nie broniłabym się żadnym unikiem ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
:)) Zbereźny wiatr :))
Ucieleśniłaś ten wiatr i nadałaś znaczeń...Też się
nie bronię i ...zagłosuję, a co! :))
:))))
...bo najgorszy jest wiatr,
jak mówią;)
Dobrego wieczoru Anno:)
Ten wiersz to nauczka, że trzeba świadomie zaczynać
czytanie od tytułu :)