PODMUCH CZYLI UNIESIENIE SERCA
Jak dwa gołąbki gruchają z miłości do
siebie,
Tak moje serce śpiewa serenadę dla
Ciebie.
Woła stęsknione i domaga się Twej
bliskości,
Bo widząc ciepło w Twych oczach jest pełne
radości.
Choć Twoje uczucia do mnie tlą się w sercu
na dnie,
Moje zakochane serce nigdy nie odgadnie.
Czy Twoje oczy widząc moje
spojrzenie,czarują?
Czy skryte w Twoim uśmiechu,miłość
ukrywają?
Czy blask moich źrenic wprawia Twoje,w
osłupienie?
Czy to tylko moje ubarwione ich
znaczenie?
Czasami słysząc anielskie nuty Twego
głosu,
Czuję jaki cenny dar wpadł mi w ręce od
losu.
Bronię się jak tylko potrafię przed tym
uczuciem,
Lecz nie umiem i nie zdołam,przed miłością
uciec.
Więc gdy znów ujrzę,Twe śliczne,
Uśmiechnięte oczka,pod Twoim urokiem,
Zmienię się w słodkiego kotka.
A jeśli powiesz coś do mnie,
Swym anielskim szeptem,nie zdziw się,
Gdy z wrażenia jak obłoczek ulecę.
Komentarze (1)
bardzo wymownie o wahaniach w odczuwaniu
uczucia.Ogarnięcie odczuć.Dobry wiersz w klimacie i
nadzieja jasno zarysowana