Podmuch wiosny
Jak dziwnie plączą się ludzkie losy,
to czego pragnę odległe jest,
i chociaż serce rwie się i prosi,
na zawsze tylko zostanie gest.
Podmuchem wiosny,słońca promieniem,
słowem co jak ciepły pocałunek brzmi,
uwalniam zmysły co drzemią głęboko,
to piękne uczucie,tylko oko się szkli.
I chociaż czasem smutno i cicho
i słyszę jak spada za rokiem rok,
to zobaczyłam pragnienie w oczach
i miłość, co do mnie ma tylko krok.
Wiem,że nie powiesz o tym ni słowa,
że tajemnicą to w tobie tkwi,
zobacz,już wiosna wzbudza uczucia,
więc nie zamykaj do serca drzwi.
Daj jej zakwitnąć,wybuchnąć barwami,
niech wiatr otworzy zamknięte drzwi,
poczuj co w tobie rozbłyska gwiazdami,
a może w sercu zakwitną uczucia bzy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.