podmuchy wiatru
lubię z nimi wędrować
wtedy wolna i swobodna
wspinam się po górskich ścieżkach
za plecami słyszę odgłos
spadających kamieni
ich krzyk
las wyrwany z letargu
kołysze
zatrzymuje splecionymi gałęziami
na krawędzi urwiska
autor
nowicjuszka
Dodano: 2014-07-24 20:40:15
Ten wiersz przeczytano 2533 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Och! Już, już niedługo i ja na urlop w góry jadę.
Ładnie z podmuchem życia napisałaś :)
Ładnie zapisałaś tę chwilę w czasie . Pozdrawiam
ciepło.
:-) :-) :-) Dobranoc nowicjuszko:-)
Bardzo wszystkim dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
ładny, b. ładny choć krótki
piekny wiersz
Zamknięta w czasie krótka chwila. Krótka, ale
ładna.Pozdrawiam
udany spacer w górach:)
Pięknie Nowicjuszko, jak mogłam ominąć tak piękny
wiersz obrazujący kontakt z przyrodą/byłam chora i nie
bywałam na Beju/, bardzo na tak+++ Pozdrawiam
serdecznie:-)
Ładne to Twoje obcowanie z przyrodą.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo wszystkim dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy.
Jak bliskie jest mi Twoje odczucie gór Nowicjuszko...
bardzo ładnie opisany spacer
"Góry wysokie co im z wami walczyć każe"
Pozdrawiam paaa
..Niech letnie kwiaty urzekają Cię swoim
rozkwitem,a niebo otuli przejrzystym błękitem...
Pozdrawiam cieplutko .