Podniebni pasterze
Na niebie się pasą
owieczki
Puszyste , białe
Cóż zwiastują ?
może słońce , może deszcz......
Czasem ludzkie kształty przybierają
O spójrz! Bożek Merkury
Mona Lisa i idą papieże
pilnują owieczek jak pasterze
Niedziela wstała na niebie
i wiatr co wełnę chmur gładzi
O spójrz! św. Piotr je prowadzi
Płyną owieczki stadami
przez ciepłe łąki dobrego nieba
Gdzieś tam w wysokiej hali czeka
dobry Bóg który pozwoli przestąpić
swego królestwa próg
Płyną owieczki puszyste
po niebiańskich łąkach
Czasem kształty ludzkie przybierają
O spójrz! Ta piękna to Ty !
I tylko wiatru potrzeba
by płynąć po halach nieba
Komentarze (5)
Super obraz ... z serdecznymi pozdrowieniami ;-)
Ładnie popłynęłam, jak ta chmurka:)
-- też bardzo lubię obserwować chmury... wystarczy
położyć się na trawie, patrzeć w niebo i... przenieść
się w krainę fantazji...
PO- zdrówka
Na prawde bardzo mi sie podoba ta opowiesc
niby wolny ale czyta sie przyjemnie a calosc wchodzi
do glowy gladziutko
super wyobraźnia pozdrawiam:)