Podobne skłonności ...
Silny
szachista lubi tak sobie improwizować
Podobnie
robi muzyk kiedy zaczyna jazzować
Każdy z
nich winien to odpowiednio zaplanować
Podobnych czynności nie wolno
bagatelizować
Muzyczne
wykonanie nie wykazuje usterki
W grze
szachowej tym można utracić wszystkie
bierki
Dla obu
lepiej było z takich praktyk nie
korzystać
Nie
wiadomo na co słuchacza i przeciwnika
stać
W
pierwszym przypadku muzyk traci na
popularności
Bo w
danej muzyce nie słychać tonów
rytmiczności
W drugim
szachista określa swoje umiejętności
Gdyż po
ruchach można doszukiwać się jego
słabości
Komentarze (3)
coś z tymi rymami nie tak,bo i w drugiej zwrotce
erki,erki,stać i stać...
Ciekawe porównanie: szachista i muzyk. Tylko te rymy w
ostatniej zwrotce: "ości, ości ,ości..."
Wiersz nawet niezły, tylko te rymy w pierwszej zwrotce
"ować, ować, ować, ować" biją trochę po uszach i
zalatują średniowieczną liryką.