Podołam
Jeszcze wczoraj świat był wspaniały
Słońce się do mnie uśmiechało
Otulało swoimi ciepłymi promieniami
Byłam szczęśliwa cała w skowronkach
Dziś świat się zmienił diametralnie
Wszystko przez maleńką chwilę nieuwagi
Pamiętam pisk opon huk uderzenia
Dalej była już tylko ciemność
Wczoraj jeszcze taka piękna
Dziś łzy duszę w sobie
Uśmiechów nie rozdzielam
Oczami nie kuszę żyje nadzieją
Białe mury szpitalne schronieniem
To jeszcze nie koniec
To krzyż który muszę udźwignąć
To wielkie wyzwanie - podołam
Komentarze (15)
mineło już kilka miesięcy - jak się dzisiaj czujesz -
wierzę że wszystko u Ciebie już dobrze- zdrówka życzę
-cieplutko pozdrawiam:)
Jak trudno podniesc sie po takiej tragedii.Ty
podolasz.Piekny wiersz.+++
piękny...i taki osobisty...z tym krzyżem ..pozdrawiam
ciepło
Siły i wiary życzę z serca:):):) Uśmiech zostawiam:)
Słonko wiem co znaczą te słowa...ja parę dni temu
uległam wypadkowi mhm i jakby to ująć miałam
szczęście...śmiem powiedzieć wielkie
szczęście...ściska Ciebie bardzo serdecznie ...
Przesyłam słowa najcieplejsze jak tylko potrafię,
wierzę, że podołasz, ze wszystko będzie dobrze, że
śmiać się będziesz i świat do Ciebie też. Tylko wierz
w to gorąco, wierz.
jak tu nie wierzyć że każda chwila życia jest ważna -
nawet sekundy... przejmujący wiersz. Największa siła
lub słabość drzemie nie w ciele... zawsze w umyśle,
dlatego ważna jest wiara, nadzieja, miłość. A kiedy
ciało zawodzi, moc ducha może być uzdrawiająca -
pozdrawiam.
Podołasz!!! Nie jesteś sama! Ja zmagam się z rakiem i
wiem że można znieść wiele cierpienia. Życzę Ci
zdrowia!
Podobno Bóg - ta siła wyższa nigdy nie zrzuci na
ramiona człowieka więcej niż ten zdoła unieść ...
Jestem pewna,że podołasz : )
Ja podołałam,a chwilami już myślałam,że w murach
szpitalnych i w samotności odejdę.
Śliczny wiersz,pozdrawiam : )))
Chwila nieuwagi i świat się wali, zawsze jednak jest
nadzieja i warto wierzyć, że jutro znowu zaświeci
słońce. Życzę wytrwałości :)
dasz radę...zdrowia życzę :)
...mówią ze każdy z nas ma swój krzyż który los mu
przeznaczył....Martysia poradzisz..i tego ci życzę..
Życzę powodzenia. Wierzę się to się uda :D!!!
czas najlepszym lekarstwem ,wrocisz i znow bedziesz
tryskac humorkiem pozdrawiam
Człowiek jest w stanie wiele znieść. Czas zatrze rany
i powrócisz do chwil w których znowu będzie się do
Ciebie uśmiechało słońce. Wiersz bardzo osobisty pełen
smutku ale kończący się nadzieją, (podołam), pewnie że
tak. Pozdrawiam i życzę siły:)