podróż
Wybieram się w podróż
serce zostawiam w domu
zabieram tylko pusty
plecak,utkany z obaw
Moją drogę wyznaczały
zatrzymane w czasie
wirujące płatki śniegu
Poznałam dziwną krainę
promieni światła i cienia
Znalazłam tam marzenia
ciszę,która kołysała mnie
wśród opadających myśli
wiedziałam,że czas wracać
Przyniosłam Ci podarki
świeże i czyste uczucia
lecz musisz je w sobie
do życia ciepłem powołać
Komentarze (1)
.....wiersz ciekawy....miło go się czyta ...spokojnie
to Twój pierwszy wiersz....ale mało krope