Podróż
Gdybym tylko mogła, ruszyłabym w
świat...
W Holandii do płuc wciągnęłabym
szczęścia
Ile tylko się da.
Prawidziwej wolności byłby to smak.
Potem w Hiszpanii słońcem zalana
Bawiłabym się do białego rana.
Na corridzie byków bym broniła,
Torreadora zaś niejednego pogoniła.
Kontynent- Afryka mym następnym celem...
Zobaczyłabym ludzi, którzy doświadczyli
wiele.
Doceniłabym swój normalny byt
Nie najważniejsze w luksusie żyć!
Potem do domu: Polski bym wróciła.
Wszyscy by mówili” ona jakaś inna,
ona się zmieniła”!
Byłabym bogatsza w wiedze, w przeżycia
Lecz zawsze wierna Polsce do końca swego
„bycia”.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.