Podróż pełna przygód i...
"Podróż pełna przygód i lemoniadowe
pół godziny".
13.08.2015r. Czwartek 05:28:00
Trudne rozstania,
Ciekawe powroty,
Oto początek przygody,
Która była okraszona
Lemoniadowym pół godziny.
A więc w skrócie po kolei,
Gdy z bagażem i nad bagażem
Stałem na rampie
To miałem przy gębie dwie tajki.
Takie sweet filigranowe dziewczynki.
Podróż się rozpoczęła
wesoło miska,
Była rozmowa i słuchanie muzyki.
A w czasie przerwy w podróży,
Gdy odbywały się przesiadki
Jeden z pasażerów został wy walory,
Bo był mocno wstawiony.
Tłumaczył się, że nie pił alkoholu,,
Ale zbyt dużo lemoniady.
Mało tego,
Podczas postoju tego,
A mieliśmy,
Co niektórzy kilka przesiadek
Spotkaliśmy człowieka zbłąkanego.
Nie wiadomo jak niepostrzeżenie
Wdarł się pewna kobieta na pokład.
I nie spostrzeżenie maszerowała między
siedzeniami korytarzykami.
W końcu ją wywalili i ten niezły odlot
opóźnili.
Podczas powrotu
Mam momenty nawrotu
Tego, co mnie spotkało na dzikim
zachodzie.
Namiętnie całowała mnie na pożegnanie
przygoda
I oplotła mą twarz
Swą dłonią rozkoszy spragnioną.
Straciłem przy tym równowagę,
Jednakże zachowując przy tym powagę,
Bo Ty swym egzotycznym drżeniem
Mówisz, że to wszystko było prawdziwym
uczuciem.
Teraz płynę, lecę i jadę
Na jakże wezbranej fali,
Gdzie woda słono po oczach wali,
Gdzie wzniosła turbulencja nagli,
Gdzie droga trzęsie,
Szkoda, że mą przystań zostawiam w
oddali,
Która o mój rychły powrót prosi.
Już czuję wschodni klimat,
Który to nad ojczyzną,
Nad polską się unosi.
Przede mną jeszcze kilka godzin podróży
Ale czas mi się nie nurzy.
Żal mi drogi,
A właściwie tego, co tam na zachodzie
pozostało,
Bo tak bardzo by się chciało,
By to wszystko nieco dłużej trwało.
I tak minęło siedemnaście dni
I kulinarne smaki z całego świata.
Mój umysł non stop intensywnie pracuje,
A ja w miarę możliwości wszystko zapisuję.
Ból tęsknoty i niedostatku uczuć spadku tak
bardzo czuję.
Może z czasem wszystko inaczej
przemyślę
I wam wkrótce wyślę.
Komentarze (1)
chłopie! przeczytaj to, co dajesz innym do czytania!
Podam tylko przykład - "Jeden z pasażerów został wy
walory," co to jest, na litość boską?