Podroż w wyobaźni7
Za oknami wciąż szaro i pada
ptaki piórka ukryły pod strzechą
wiatr dziś senne wiersze układa
zamknę oczy odpłynę daleko.
Słońce śmiało czerwienią się bawi,
błękit nieba rozpala płomieniem,
trzepot skrzydeł gdzieś mknących żurawi,
łechce ciszę- cyt morskim westchnieniem.
Wieczór z lekka na plaży się gości,
czerwień kulą powoli się toczy,
stopa w piasku przyjemnie się gości
morski pejzaż jest taki uroczy.
Wiatr mi ciepłem rozpieszcza ramiona,
słońce tafli czerwieni już skronie,
siedzę patrząc gdzieś w dal rozmarzona,
ono w morzu już zaraz zatonie.
Tutaj myśli swe można usłyszeć,
morza mowę rozpoznać przepiękną,
serce czarem natury wyciszyć,
jeszcze tutaj powrócę na pewno.
Komentarze (17)
ależ pięknie :-) aż się rozmarzyłam :-)
Wspaniała "Podróż w wyobraźni" :) Świetny wiersz
przyjemny w czytaniu :) Pozdrawiam +++
Trzeba wrzucić do morza grosik,wtedy powróci się na
pewno:)Zapowiada się piękny cykl opowieści z
podróży,bedę czekać:)Pozdrawiam+++
"Tutaj myśli swe można usłyszeć,
morza mowę rozpoznać przepiękną,
serce czarem natury wyciszyć,
jeszcze tutaj powrócę na pewno."
Wraca się do miejsc szczególnie mocno zakodowane w
pamięci. Potem się stwierdza - warto było.
Marzenia, tesknoty, nadzieje - malujesz pieknie
swoim sercem czujacym.
Serdecznisci z daleka.
Piękna podróż wyobraźni...+
Pozdrawiam.
Witaj!
Czasami zabiegana w dzień, aby odetchnąć,
pod wieczór jadę nad morze oglądać zachód słońca.
Słońce, czerwone jak Mars znika powoli za horyzontem.
"Wenus" nad brzegiem, tęsknym wzrokiem spogląda:
na dobę, w niepogodę na dłużej traci kochanka.
Serdecznie pozdrawiam.
plaze morze i słoneczne promienie sa cudne
zawsze miło wspominam te chwile gdy tam byłam
zbieranie świtem bursztyny muszelki:)
pozdrawiam cieplutko:)
Wróć, przepięknie tam...
Pozdrawiam:)
piękne wspomnienia znad morza.
Może to zły pomysł z numerowaniemtych moich podróży
,ale powstawały w różnych okolicznościach i były formą
relaksu po trudach dnia lub póbą ucieczki z miejsc i
klimatow,w których było nienajprzyjemniej.Do tej pory
napisałam 9 takich wierszy,stąd numery.
Ars69-wyjaśniam.Napisałam kilka wierszy z cyklu
"Podroż w wyobraźni"To jest 7.Nie zamieścilam
jeszcze wszystkich,bo niektóre są formą ucieczki od
srogiej zimy i nie chcę tutaj wprowadzać chłodnych
klimatow ,bo to przecież maj i słonecznie dokoła.Każdy
wiersz z tego cyklu ma swój numer.
Kocham morze...Ladny wiersz :)
Oj przepraszam-wyjaśnienia byly dla margot.
Gregcem, wyjaśniam, "Słońce tafli czerwieni już
skronie"-to opis zachodu slońca nad morzem-masz
wrażenie ,że czerwona kula wchodzi do morza i widzisz
czerwoną poświatę na tafli wody- to urzekający
widok.Pozdrawiam cieplutko.