podróż z żaglem
czasem nawet żagle pomagają.niestety
mimo że są fale
wyruszamy kapitanie
rejs na dwa księżyce
wyciągać żwawo chłopaki kotwicę
troche rumu też się przyda
na ciężkie noce samotności
będziemy świat szeroki odkrywać
legenda i szanta wśród nas zagości
panny nasze będą na molo
we łzach tęsknych skąpane
bo było to naszą cichą wolą
zlepić wspomnienia poszarpane
autor
pan_zagubiony
Dodano: 2007-01-20 22:46:51
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.