W podróży szukam mostu do szczęścia
"W podróży szukam mostu do szczęścia".
19.07.2019r. piątek 08:32:00
W podróży szukam mostu do szczęścia
I czasem pracą odurzony jak narkotykiem
Pokonuję własną samotność
Usilnie zanurzając się w marzeniach.
Źródła naiwności wciąż są we mnie,
Naiwnie wierzę, że będę mieć drugą
połówkę.
Tymczasem ja, jako ta poszukująca
połówka
Czuję się taki poćwiartowany
I cóż z tego, że Miłość oślepia,
I nie było jeszcze żadnej
dziewczyny/koleżanki,
Która nie spowodowała moich strat
finansowych!
Jak miło, że jesteście, zapraszam ponownie :)
Komentarze (7)
Co tam straty finansowe, duchowe są gorsze. Ale po co
o stratach myśleć, lepiej wizualizować pragnienia.
Kiedyś się spełnią.
Życiowa refleksja, warto przeczytać i się zatrzymać :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Należy szukać do skutku. Pozdrawiam :-)
musisz zejść z nieba na ziemię … potencjał miłości w
Toie drzemie ... nie przeliczaj jej na pieniądze ...
wtedy najwięcej tracisz … bo miłość jest
bezinteresowna i tracisz
wtedy najwięcej … kiedy w chodzą w grę pieniądze ...
Życzę Ci Amorku,szybkiego spełnienia
marzeń.Pozdrawiam.
Miłość i pieniądze rzadko chodzą wspólną drogą. O ile
ktoś "kocha" tylko dla pieniędzy, to znaczy że nie
kocha wcale.
Pozdrawiam.
Jeśli miłość to zawsze bezinteresowna. Wszystko inne
to wykorzystywanie interesowne.
Fajny ten Twój wiersz.
Miłego dnia życzę.