Podsłuchane gaworzenie gołębi
w marcu koty, w kwietniu psy a w maju my
Z mojego okna widzę jak kochają się
gołębie
Gruchają w śród bladego lutowego słońca
Ona gołębica pełnej krasy zaloty odtrąca
Za wcześnie grucha ,do następnego
miesiąca
Jeszcze śniegu ostatki topią się w zimnej
wodzie
Słonce daleko chowa swe promienie na
zachodzie
Wiem rzecze gołębica że tobie by się już
chciało
Ale do igraszek nie przygotowane jest moje
ciało
Słyszę z dachu jego wołanie nie bądź z
kamienia
Pragnę ciebie gołębico, spełń moje sercowe
marzenia
Zaprzestań kawalerze, bo odlecę w każdej
chwili
Przyjdzie czas, będzie pora, to nam serca
umili
Nie daje się zwieść jej przepysznej mowie
Jemu dusza i serce rwie i tylko to ma w
głowie
Puszy swe strojne piórka, męstwem olśniewa
Żarliwość, żądza pragnienie ku niej wylewa
Żarliwy kawalerze dziś jest sprawa
przesądzona
Nawet nie myśl, że znajdę się w twoich
ramionach
Stałem urzeczony wsłuchany w potok słów
rzeki
Idzie maj stanę się jak on, od tego nie
daleki
Autor:slonzok-knipser
Komentarze (6)
To Ty tylko w maju możesz!?
Hmmm... miły obraz. Cieplutko pozdrawiam
To prawda gołębie zaczynają swoje gruchanie! to już ta
pora dalej jak piszesz w marcu koty itp.
wszystko czuje wiosnę+++++++
piękny wierszuś!
Pozdrawiam serdecznie :))
Witam...za każdy wiersz dziękuję patrzę na lecące
gołębie i nieraz smutek czuję wspominam ,tamtą
tragedie,skromne ptaki a ile w nich symboli,loty
ptaków nad nami nasze przebyte drogi ,ile doznań Ty
przyjacielu opisujesz malarskim okiem,dziękuję
,pozdrawiam serdecznie .Bolesławie
bardzo ładnie, podobają mi się obrazy, które
przywołujesz :-)
Golebie to fascynujące ptaki,tak pieknie gruchają w
parach:)Wspaniały wiersz na dzien dobry,kochany
slonzoku,milego dnia+++