Podsumowanie?
Patrząc na wszystko oczyma wyobraźni,
przeplatając smutek z radością,
nie potrafię uporać się z utraconą
miłością.
Wspomnienia potęgują nad
teraźniejszością,
nie pozwalają mi wrócić do normalnego
życia,
chociaż wciąż próbuję wyjść z miłosnego
ukrycia.
Zabrałeś mi szczęście...
Zabrałeś mi wiarę...
Zabrałeś mi życie całe.
Kocham, kocham choć bez twojej czułości,
kocham ciebie choć bez wzajemności.
autor
Art_Madzia
Dodano: 2007-12-17 13:12:02
Ten wiersz przeczytano 371 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
I tu jest całe nieszczęście, miłość bez wzajemności,
to nic dobrego nie wróży, otrząśnij się póki czas.