*Podsumowanie
Grudzień spogląda przez ramię,
idą święta.
Skrzą się oszronione świerki.
Idąc z walizką marzeń,
w mglistą szarość południa,
nieudolnie próbuje przeżyć
każdy z tych dni dzielących,
od przyjścia dzieciny.
Pusty talerz... wigilia.
Czas zamknięty w obrazie.
Wspomnienia niczym drzazga.
Mama odeszła
zabierając ze sobą tajemnicę
uśmiechu.
Syn, córka wyjechali,
szukając lepszego życia.
Zostały tylko
zmarznięte wróble za oknem.

Kropla47



Komentarze (28)
*oby/
Jak smutno... O ten grudzień sypnął nie, nie śniegiem,
nie - prezentami, a - dobrymi myślami w otoczeniu
bliskich...! :)
Pozdrawiam ciepło, Kropelko, umączona, znad blachy
pierników (połowę wyjadły już dzieciaki:D )
Smutne święta a najsmutniejsze jest to, że często się
mówi i pisze o dzieciach, które szukają szczęścia z
dala od rodzinnego domu, pozostawiając rodziców i
dziadków utulonych w smutku i tęsknocie :((
Miłej soboty, Kropelko :))
To będą smutne święta...
Miłego dnia Kaziu:)
Grudzień to dobry czas na podsumowania. Najważniejsze
aby wydarzenia były pozytywne.
Pozdrawiam.
Marek
Świetny wiersz Ja też staram się nieudolnie...
Pozdrawiam z plusem:)))
Bardzo smutny, refleksyjny,
poruszający wiersz.
Dobrego dnia Kropelko
i już dziś zdrowych, spokojnych,
ciepłych Świąt Bożego Narodzenia:)
smutne święta.
(Na szczęście masz rodzinę na beju)
Poruszający, bardzo dobrze, jak zwykle, napisany
wiersz,
pozdrawiam Kaziu serdecznie.
To przyjeżdżaj do mnie, u mnie też postawimy po pustym
talerzu i śniegu nie ma. Ciepło jest.
Bardzo poruszający wiersz Kaziu.
Smutna odsłona życia.
W święta szczególnie mocno odczuwa się samotność :(
Pozdrawiam cieplutko :)
Poruszające :(
smutne..:) pozdrawiam:)
,,Dzianie się'' ma swoje dobre i te smutniejsze
strony. Wiersz smutny, ale z jakąś ukrytą nutą
optymizmu. Przecież następny rok za pasem. Może jego
podsumowanie okaże się zgoła inne.
Strasznie smutne gdy w taki czas ktoś zostaje sam...
Pozdrawiam serdecznie.