z podtekstem :)
Krystianowi...
Widzisz kartkę papieru przed sobą
Schyloną moją głowę nad Tobą
Zastanawiasz się o co tu chodzi
Yyy... może coś się jeszcze urodzi?
Stuknęło jej już w główkę na dobre?
To gorzej jak nadepnąć na kobre...
Kurcze znów schodzę z wiersza tematu
I tu zaraz dojdzie do dramatu
Eee to może zacznę od początku...
Gdy rano wstałam w myśli zakątku
O dacie dzisiejszej pomyślałam
Niespodziankę Tobie zrobić chciałam
Ale pomysłu mi brakowało
Już wszystko się przede mną chowało
Lecz ja się tu nie zamierzam poddać!
Eh.. choć kartkę boję się Ci oddać...
Piszę, z wielkim trudem rym znajdując
Serce mimo wszystko w to ładując
Zaskoczony jesteś nadal pewnie
Em.. no jak przedstawić Ci to śpiewnie?
Gdy w kalendarzu nie ma imienia
Oczy myślą że nie ma znaczenia
Serce jednak dobrze podpowiada
Każdy dzień nam o kimś opowiada
A ten dziś szczególne ma znaczenie
Również zrobi na tobie wrażenie
Bo pierwsze wersów czytaj litery
I ja krzyknę głośno na trzy-czte-ry:
Ekm... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SKARBIE!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.