Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dobranoc

Poduchowo Na podwórku

Bajki w poduchowie


Poduchowo
Na podwórku


W poduchwym świecie o poranku chodził Jasiek po ganku zmartwiony .
Gdzież dziewczyny się obie podziały a tu tyle roboty ani Eli milutkiej ni
Nikol słodziutkiej nie było , wszędzie chodził i zaglądał a wiedzieć pożądał
Gdzież podziały się jego lube dziewczęta pytał gąski i kury nawet piesek ten
Bury nie wiedział .Szukał Wszędzie po kątach nawet do pieca zaglądał
I gdy wylazł już z pieca umorusany ,ujrzał w dali dwie panny jak znad rzeki wesoło wracały.
Rzucił się do całowania a one mu lustro pokazały.
A w lustrze tym Jasiek zobaczył potwora czarnego co z pieca wylazł dopiero ,więc pobiegł nad rzekę
Tam wykąpał się szybko .I Wrócił na podwórko by ziarna podrzucić swym kurkom.
Na podwórzu bociek Wojtek z kogutem Białasem toczyli ciekawą dysputę o kurze
Zielono nóżce co obok ziarno zbierała.
-wiesz mój Wojtku chciałbym ją pojąć za żonę doradź mi proszę i powiedz czy ci się podoba .
Wojciech w zamyśleniu na
Kurę spoglądał no nie powiem piękna to panna.
-ale te nogi takie krótkie i nie czerwone dziób też dłuższy mieć powinna ,
A poza tym to uroda wręcz doskonała
I odleciał .A Nasz Biełas nie przekonany gdacząc i piejąc krążył do koła
Spostrzegł świnię co w błocie leżała .
-powiedz mi kochana co sądzisz o tamtej
Kurze czy się już z nią żenić czy czekać ciut dłużej .
-hrhry świnia stękała
-powiem tak partia to niezrównana ,
-lecz te pióra na co to komu chętniej bez nich ją bym widziała .
-bez pierza kuuu rraa zapiał Biełas żałośnie ,to w marketach takie bywają
Ja chcę kurę pierzastą i co jaja składają
-kwicząc świnia odrzekła mnie pierze przeszkadza i w gardle drapie .
Odszedł Biełas zgorszony by swej kurki poszukać lecz niestety już
Takie bywają kobiety .Obok swej kurki ujrzał obcego koguta który
Grzebiąc coś w ziemi i podtykał jej zborze pokazywał swoje pazury.
Biełas odszedł zgorszony swojej kury postawą , niestety od zarania
Taka kara spotyka tych co nie mają w uczuciach zdecydowania

A tymczasem nasza świnia panna kwik tarzając się w błocie myślała
Co za głupek z tego koguta , miast poleżeć w błocie za kurą będę biegała.
Było ciepło i miło istne spa i ciałko się obróciło na boczek drugi
-a ten bocian też głupi coś gadał o nogach czerwonych u kury
-jak żyję już tu trzy lata to większego nie widziałam wariata
Prychła kichła i w błocie bąka z hukiem puściła jak stara armata.
A na podwórzu wszyscy jak stali tak zbledli ze strachu
Bo że huk był okropny lecz nie mogli znieść tego zapachu.
Panna kwik tymczasem w swym spa w błogości zasnęła.

C.D.N

autor

Leon.nela

Dodano: 2017-06-18 04:13:23
Ten wiersz przeczytano 3793 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dobranoc Okazje Dzień Nauczyciela
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Isana Isana

Ciekawie w tym Poduchowie,
czekam co ciąg dalszy opowie :)

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo wesolutkie.

Leon.nela Leon.nela

Do Ziuki treści w piosence słabo czytelne dla mnie
oczy mimo okularów lubią drukowane piosenka
fantastyczna
wiersz Ziuki też

promienSlonca promienSlonca

Ciekawie, ciekawie, Leonku.
Pozdrawiam.:)

elka elka

Ładna bajeczka.
Pozdrawiam

molica molica

Witaj,
dziekuję za komentarz.
Czy obejrzałes już link do wiersza autorstwa Ziuki?
Namiary u mnie w komentarzach, musisz to zrobić
koniecznie.
Morał z tej opowieści; taki huk jak u tej świnki w
głowie się nie mieści -na całe podwórko- biedne kurki.

Pozdrawiam na wesoło.

krzychno krzychno

Napisałbym "zielononóżce" jak i "zboże" ale to tak na
marginesie.Bęziemy czekać na ciąg dalszy ciekawe co
się wykluje:)

Pozdrawiam:)

Ola Ola

Fajnie:-) :-) :-)
Pozdrawiam:-)

krzemanka krzemanka

Fajna opowiastka o kogucie, który nie bardzo wierzył
swojemu gustowi.
Zakradło się trochę błędów.
Chyba miało być "po kątach" (o ile kogut nie szukał
forsiastej partnerki). W "nieprzekonany" i "dokoła"
wdarły się zbędne spacje.
Chyba lepiej od
"Ja chcę kurę pierzastą i co jaja składają" brzmiałoby

"Ja chcę kurę pierzastą, która jaja składa". No i może
"podtykał jej zboże"? Miłej niedzieli:)

GrażynaB GrażynaB

Podoba mi się, fajna.

Jacek1972 Jacek1972

Lepszy rydz jak nic.Świetna bajka, pozdrawiam: )))

koplida koplida

Całkiem przyjemna bajka wyszła pomimo, że bąkiem
zabarwiona.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »