Poduszka
dla wszystkich wiernych poduszek ...:)
Poduszko powierniczko przyjaciółko moja,
Tajemnica, którą Ci powierzam musi zostać
twoja.
Tych łez wylanych rzeka, którymi Cię
moczyłem,
Pełną od myśli głową, którą Cię dusiłem.
Wyznając Ci swe grzechy nie ukrywając
prawdy,
Nie doświadczyłem nigdy słów pogardy.
Sny me podglądałaś, co noc bezwstydnie,
Jak się spoglądałem na Nią, tak,
rozpustnie.
Nic się nie ukryło w myślach mych przed
Tobą,
Zdrada, miłość, smutek i z jaką osobą.
Przytulić zawsze potrafiłaś się do mego
skronia,
Twe efekty szybsze od rończego konia.
Potrafisz sen wzbudzać w jednej minucie,
Przytulisz pocieszysz z wskazówką na
życie.
Pozwolisz kochance by jej głowa na tobie
spoczęła,
Gdy gorączka nocy nas już ogarnęła.
Tak leżąc czekając na mnie dzień cały,
Znosisz żeby koty po tobie deptały.
Lecz gdy się pojawiam prężysz się z
rozkoszy,
Że się znów przytulać będziemy, jak co
nocy.
colombo
dla wszystkich wiernych poduszek ...:)
Komentarze (8)
I ja spie na jasku:)
Pozdrawiam:)
I ja spie na jasku:)
Pozdrawiam:)
A ci ja mam powiedzieć, jak mam trzy poduszki i
jasiek. Do której mówić:)? Pozdrawiam serdecznie
do mego skronia
do mojej skroni chyba poprawniej
Nigdy w ten sposób nie myślałam o poduszce może
dlatego, że śpię na jaśku :)
ładnie pozdrawiam
ładnie pozdrawiam
ładnie pozdrawiam
ładnie pozdrawiam