Poduszka
Szukam swej poduszki która zawsze obok
twojej leżała.
Twojej tu już nie ma a moja gdzieś się
zapodziała.
Prześcieradło pogniecione jak byś przed
chwilą, co dopiero wstała.
Kołdra nie ruszona jak pościeliłem tak
leży, nawet nie została schowana.
Pozostał zapach perfum i ślad że jednak
koło mnie spałaś.
Boże to już rano a ja bez poduszki
zasnąłem,bez pocałunku...bez pożegnania...
Komentarze (4)
Mega wzruszające.
Wygląda, że spaliście osobno.
Ja spie w nogach, tam nie poduszek, wiec niem tego
problemu;))
niestety czegoś nie dopilnowałeś