podwójne życie Weroniki
...nasza wiedza jest taka krucha... Richard Feynman
I
nie była ta sama.
stworzono wiele kopii
drukowanych boskim rzutem
kolejnych słońc i księżyców
w ciągłym procesie kreacji.
Kopernik nie miał racji
ziemia jest płaska. okrążając ją
przechodzimy na kolejną mapę.
II
szukałem cię
po powrocie
zastałem obcy dom
i wrażenie
że mnie tu nigdy nie było
nie zostawiłaś żadnej wskazówki
jak żyć w pokoju
z którego uszło powietrze
kiedyś chciałem policzyć
wszystkie bramy do nieba
Weroniko
dziś nie wiem w ilu rajach
częstujesz swoich mężczyzn jabłkami
Komentarze (13)
Świetna, pełena emocji refleksja dotycząca
nieuchwytnych wymiarów życia.
Pozdrawiam z uznaniem.
A moja mama ma na imię Weronika))
Pustka, rozpacz, samotność i rozczarowanie, utracona
nadzieja, zazdrość i jeszcze więcej emocji, zamknięte
są w słowach tego wiersza. Warto się tu zatrzymać.
Pozdrawiam :)
Ciekawy i zatrzymujący wiersz. Pozdrawiam
Niesamowity klimat! Budzi emocje! Na długo pozostanie
w pamięci!
Pozdrawiam.
Zatrzymał mnie...Pozdrawiam.
Czytam z zachwytem i chłonę zmysłami, bardzo ładny
wiersz...pozdrawiam:)
bardzo duzy ladunek emocji pozdrawiam :)
ciekawy wiersz; może wziąć w cudzysłów znany tytuł
Kieślowskiego? chociaż tam były dwie, tu jest jedna
Weronika, jakby /rozdwojona/; pozdrawiam
Piękny wiersz pełen emocji mogę go czytać bez przerwy.
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo dobrze wyrażone emocje. Tytuł świetnie dobrany.
Miłej niedzieli.
Czy klimat mroczny? Na pewno niesamowity, jak cały
wiersz. Tytuł kieruje nas ku filmowi, cytat znajduje
kontynuację w treści, a na koniec samotność,
zagubienie, niepewność.
Podziwiam, jak zawsze
AS'ie, z wiersza kipią emocje, to tekst wielokrotnego
czytania :)
Wrócę :)